by  in Aktualności, Wywiady

Żeromiński: zacznę nokautować

Z Laszlo Fazekasem nastawiam się na 6-rundową walkę, ale wkrótce przyjdą też nokauty – mówi Michał Żeromiński (Tymex Boxing Promotion), który spotka się z Węgrem 19 czerwca na gali „BudWeld Boxing Night” w Ostrowcu Św. Transmisja w Polsacie Sport.
– Laszlo Fazekas jest dwa lata młodszy ode mnie, ale stoczył już 45 zawodowych walk, czyli ponad 4 razy więcej niż ja. Doświadczenia nie można mu odmówić, a uważać trzeba na jego lewy sierpowy. Zwycięstwa z takimi rywalami to jednak mój obowiązek – powiedział 28-letni Michał Żeromiński, który ma w rekordzie 8 wygranych i 2 porażki.
W poprzednim występie na gali Tymexu bokser promowany przez Mariusza Grabowskiego wypunktował w Inowrocławiu po 6 rundach Chorwata Ivo Gogosevica. Teraz znów Michał Żeromiński nastawia się na twardy i zacięty bój.
– Jeśli Węgier przegrywa, to zazwyczaj po walce na całym ustalonym dystansie. Jednym z dwóch zawodników, którzy pokonali go przed czasem, był w zeszłym roku Kanadyjczyk Kevin Bizier w Montrealu. Prawdopodobnie w Ostrowcu nasza walka potrwa całe 6 rund, bo to pięściarz z gatunku tych, którzy się nie przewracają. Ale wkrótce przyjdą też nokauty, bo kibice na nie czekają – powiedział Michał Żeromiński.
Pochodzący z Radomia bokser wiele razy występował na ringach w oddalonym o ok. 70 km Ostrowcu Św. – Stoczyłem ok. 10 walk, m.in. w meczach towarzyskich czy Memoriale Bronisława Kubickiego. W 2011 roku rywalizował jeszcze jako amator przed walkami zawodowców np. Mateusza Masternaka i Macieja Sulęckiego. Ja mam bardzo dobre wspomnienia z tego miasta, podobnie jak mój tata, który kończył karierę w KSZO Ostrowiec. Spędził w tym klubie 2 lata – dodał.
Michał Żeromiński obecnie przebywa w ośrodku w Dzierżoniowie, gdzie toczy sparingi z kolegą klubowym z Tymexu Michałem Leśniakiem oraz specjalizującym się w kickboxingu i boksie tajskim Mariuszem Cieślińskim.
– Brakuje mi rund sparingowych, ale mam na tyle duże doświadczenie z boksu amatorskiego, że powinienem sobie poradzić w dobrym stylu z Węgrem. Na treningach technicznych, z przyborami, wypadam bardzo dobrze. Ogólnie z całych przygotowań mogę być zadowolony, dziękuję sponsorom za pomoc, w tym Kantorowi Metropol i Karolowi Jurkowskiemu – powiedział Michał Żeromiński, którego trenerem jest ojciec Sławomir.
Główną gwiazdą wieczoru „BudWeld Boxing Night” 19 czerwca w Ostrowcu będzie Mariusz Wach (30-1), były pretendent do tytułu Mistrza Świata wagi ciężkiej. W walce zaplanowanej na 10 rund spotka się z Niemcem Konstantinem Airichem (21-10-1). W innych pojedynkach Robert Parzęczewski (8-0) przeegzaminuje Francuza Jessy Luxembourgera (6-0), a Michał Gerlecki (10-0) sprawdzi formę Argentyńczyka Pablo Sosę (4-4-2). Kolejne walki stoczą też Damian Wrzesiński (7-0) i Michał Leśniak (2-0), zaś zadebiutuje były Mistrz Polski Juniorów Mateusz Rzadkosz.

adminŻeromiński: zacznę nokautować