Wygląda na to, że zanim Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) zaboksuje o pełny mistrzowski tytuł WBO wagi super piórkowej, będzie rywalizować o pas tymczasowy. Od kilku dni w mediach przewija się informacja o możliwej walce Polki z Niemką Ramoną Kuehne (25-1, 10 KO). Wcześniej spekulowano, że taka potyczka mogłaby się odbyć w maju, ale jak tłumaczy nam Mariusz Grabowski, wszystko wskazuje na to, że jego pięściarka najpierw będzie się bić o pas interim.
– Prześledziliśmy całą sytuację, poszukując drogi do walki o tytuł mistrzowski. Wyszło nam na to, że pójdziemy drogą WBO, chcemy walki z Ramoną Kuehne. Ewa od pewnego czasu myśli o wadze super piórkowej, dlatego poczyniłem takie kroki. Próbowałem dogadać się z federacją IBF, ale tam jest kolejka do pasa, dość niejasna sytuacja. Poszliśmy więc drogą WBO. Niemka nie broniła tego pasa od listopada 2015 roku. Federacja jednak dalej uznaje ją za mistrzynię. Wychodzi więc na to, że Ewa najpierw będzie boksować o pas interim, by zostać obowiązkową przeciwniczką dla Kuehne. Myślę, że stoi za nią duży sponsor, gdyż walczy ona rzadko, nie broniła pasa od ponad roku, a WBO nadal nie podejmuje stosownych kroków co do niej. Walczymy o interim, by później boksować z Kuehne lub o wakat – powiedział nam Mariusz Grabowski.
Rozmawiał Krystian Sander /boxing.pl