Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz – Chciałbym, aby obok koszykówki także gale boksu były naszą wizytówką
Już 2 tysięcy biletów zostało sprzedanych na galę „Podwójne Uderzenie” 24 lutego w Zgorzelcu. – Gale boksu mogłyby być naszą wizytówką. Tak, jak jest nią już koszykówka. Wzmocniłoby to wizerunek Zgorzelca jako miasta, gdzie żyje się sportowo i aktywnie – mówi burmistrz Rafał Gronicz, który chciałby, aby imprezy pięściarskie organizowane we współpracy z Tymex Boxing Promotion gościły cyklicznie w zgorzeleckiej PGE Turów Arena. Kto wie, może do ich organizacji z czasem włączyliby się także sąsiedzi z niemieckiego Goerlitz.
– Wiem od organizatorów, że na ponad 2 tygodnie przed galą zostało sprzedanych już 2 tysiące biletów. To dobry wynik pokazujący, że w przygranicznym Zgorzelcu i na całym Dolnym Śląsku jest duże zapotrzebowanie na pięściarstwo w dobrym wydaniu. Kibice chętnie przyjdą obejrzeć dobre walki bokserskie – powiedział burmistrz Zgorzelca.
Gala „Podwójne Uderzenie”, organizowana przez Mariusza Grabowskiego (Tymex Boxing Promotion) i Andrzeja Gmitruka (AG Promotion) we współpracy z miastem Zgorzelec, odbędzie się 24 lutego w otwartej ponad 3 lata temu hali sportowo-widowiskowej PGE Turów Arena, która może pomieścić ponad 4,5 tys. kibiców, w tym 3,5 tys. na trybunach.
– Na co dzień grają w niej koszykarze PGE Turów, mistrzowie Polski z 2014 roku i wielokrotni wicemistrzowie kraju. Znany kibicom koszykówki z całej Polski klub to nasza duma i wizytówka, ale wizerunkowy potencjał widzimy też w galach boksu. Te widowiska także mogłyby być naszą wizytówką. I to nie tylko w kraju, bo jeśli w kolejnych edycjach wydarzenia pojawiłyby się nazwiska niemieckich pięściarzy, wówczas wzrosłaby ich atrakcyjność dla niemieckich kibiców – dodał Rafał Gronicz.
W walce wieczoru mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego Łukasz Wierzbicki (14-0, 6 KO) spotka się z bardzo doświadczonym Brazylijczykiem Andersonem Claytonem (41-11-2, 35 KO), który był mistrzem świata federacji WBF. Pojedynek zakontraktowano na 10 rund. Na zawodowym ringu zadebiutują znani kickboxerzy Wojciech Wierzbicki (brat Łukasza) i pochodzący z Legnicy Eliasz Jankowski. Na gali 5 profesjonalną walkę stoczy bokser ze Zgorzelca Krystian Huczko, a kolejnym debiutantem będzie prawie 18-letni Oskar Kapczyński, uważany za duży talent.
– Boks w Zgorzelcu ma długą i piękną historię. Dziś popularne są kickboxing, taekwondo i inne sporty walki, ale boks zawsze zajmował i zajmuje u nas zaszczytne miejsce. Tym bardziej cieszy więc, że tylu bokserów związanych z naszym miastem i powiatem, wystąpi na tej gali. I to w rolach głównych! Dla lokalnej publiczności to szczególnie ważne, móc zobaczyć w akcji swoich znajomych, kolegów, sąsiadów. Szczególnie, że to zawodnicy znani nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Czeka nas wspaniałe widowisko sportowe – mówi burmistrz, który ceni sportową aktywność mieszkańców i kibicuje licznym zgorzeleckim klubom m.in.: lekkoatletycznemu MKS OSA, koszykarskim UKS Basket i Draft, czy żeglarskiej sekcji KS Turów.
Gala w Zgorzelcu odbędzie się w przedostatnim dniu Igrzysk Olimpijskich w Pyeongchang. – Konkurencji ze strony zimowych igrzysk nie będzie, bowiem zawody w Korei Południowej – ze względu na różnicę czasu – rozgrywane są wcześniej, a ponadto tego dnia nie ma konkursu skoków z Kamilem Stochem – zażartował Rafał Gronicz.
zdjęcie: Archiwum Urzędu Miasta Zgorzelec